Dom diabła (2009) to świetny, klimatyczny horror

Jestem już zmęczony współczesnymi horrorami głównego nurtu, które w większości sprowadzają się do remake’ów klasyki kina. Nie dość, że pełno w nich mdłych jumpscare’ów oraz niezbyt dobrze wyglądającego CGI, to jeszcze odczuwam w nich brak choć odrobiny artyzmu czy świeżości. Na szczęście jednak poza chciwymi biurami amerykańskich korporacji filmowych żyją niezależni reżyserzy, którzy może i … Dowiedz się więcej

W lesie dziś nie zaśnie nikt (2020) – recenzja

Czekałem na premierę tego filmu, oj, czekałem. Niestety przez epidemię COVID-19 kina zostały zamknięte, a W lesie dziś nie zaśnie nikt ostatecznie wypuszczony został na Netflixie. Reżyser filmu zasłynął już kontrowersyjnym i niezbyt udanym Placem zabaw (2016, reż. Bartosz Kowalski), a tym razem, motywowany chęcią poprawienia słabego stanu polskiego kina gatunkowego, postanowił zabrać się za … Dowiedz się więcej

Chiński syndrom (1979) – recenzja

Szczyt antyatomowych nastrojów w amerykańskim społeczeństwie przypadł na pierwszą połowę lat 80, ale już pod koniec lat 70 wielu przeciętnych Amerykanów kwestionowało sens korzystania z energii jądrowej. Oliwy do ognia dolał wypadek w elektrowni Three Miles Island. Skalę tego incydentu ciężko jest porównywać z późniejszą o siedem lat katastrofą w Czarnobylu, ale mimo wszystko sam … Dowiedz się więcej

Kim był Fred Rogers? Recenzuję „Cóż za piękny dzień” (2019)

O Fredzie Rogersie, bardziej znanym jako pan Rogers, nie wiedziałem niczego przed pójściem do kina. Nie widziałem też nigdy żadnego odcinka “Mr. Rogers Neighbourhood”, jednego z najdłużej emitowanych programów w historii amerykańskiej telewizji. Do zobaczenia “Cóż za piękny dzień” zachęciło mnie rzecz jasna nazwisko Toma Hanksa, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Mimo że Hanks … Dowiedz się więcej

Brahms: The Boy II (2020) – recenzja

Pierwszy The Boy zbudowany został wokół plot twistu, któremu ciężko odmówić oryginalności. I choć oryginał cierpi na kilka poważnych problemów, w tym przede wszystkim na nieumiejętnie budowane napięcie, ostatecznie jest on filmem wartym obejrzenia. Nie spodziewałem się jednak, że reżyser projektu, William Brent Bell, postanowi nakręcić sequel jedynki, szczególnie zważywszy na to, że jej zakończenie … Dowiedz się więcej

Przegląd premier: marzec 2020

Zapraszam na drugi tekst z serii “Kinowe premiery”, w którym zajmę się produkcjami z premierą w marcu. Omawiane filmy wybieram według subiektywnych kryteriów, więc nie wszystkie premiery miesiąca są uwzględnione w tym zestawieniu! 6 marca 13 marca 20 marca 27 marca Na który z tych filmów czekasz najbardziej?

Clint Eastwood wciąż ma w sobie siłę. Recenzuję Richard Jewell (2019)

Czasami nie jestem w stanie zrozumieć decyzji wielkich korporacji. W tym konkretnym przypadku mam na myśli firmę Warner Bros Polska, która nie dość, że zrezygnowała z szerszej kampanii reklamowej Richarda Jewella, to jeszcze na dodatek wcisnęła premierę filmu na ten sam dzień, w który wyszły m. in. 1917 (2019, reż. Sam Mendes), Jojo Rabbit (2019, … Dowiedz się więcej

Zenek (2020) nie jest taki zły, jak go malują. Recenzja filmu TVP

Fenomen muzyki disco polo to coś, co nie przestaje mnie zadziwiać. Choć zdawać by się mogło, że Polskę podbił zachodni pop, popularność rodzimych piosenek rodem z Polo TV nie słabnie, a może i nawet rośnie. O ile disco polo nie znoszę, tego typu muzyka irytuje mnie powtarzalnością i liryczną pustką, o tyle nie mam nic … Dowiedz się więcej

Recenzuję „Ptaki nocy” (2020), czyli wielki powrót Harley Quinn

Superbohaterki udowodniły już, że kinowy boxoffice nie jest im straszny, a filmy z kobiecymi protagonistami nie różnią się potencjałem sprzedażowym od reszty komiksowych adaptacji. I tak po sukcesach “Kapitan Marvel” (2019, reż. Anna Boden, Ryan Fleck) oraz “Wonder Woman” (2017, reż. Patty Jenkins) kwestią czasu było powstanie produkcji opowiadającej historię z perspektywy antybohaterki… Albo nawet … Dowiedz się więcej

365 dni (2020) to chłam, jakich mało – recenzja

Sukces Pięćdziesięciu twarzy Graya (2015, reż. Sam Taylor-Johnson) tchnął drugie życie w podupadły gatunek harlekinów. Wielki biznes odkrył po raz enty, że pełne seksu romansidła, odpowiednio przypudrowane przygodą i pikanterią, mają ogromny potencjał sprzedażowy. Rynek zalany został potopem coraz to kolejnych erotyków, w tym m. in. targetowanego pod nastolatków After (2019, reż. Jenny Gage). A … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij