Brahms: The Boy II (2020) – recenzja

Pierwszy The Boy zbudowany został wokół plot twistu, któremu ciężko odmówić oryginalności. I choć oryginał cierpi na kilka poważnych problemów, w tym przede wszystkim na nieumiejętnie budowane napięcie, ostatecznie jest on filmem wartym obejrzenia. Nie spodziewałem się jednak, że reżyser projektu, William Brent Bell, postanowi nakręcić sequel jedynki, szczególnie zważywszy na to, że jej zakończenie … Dowiedz się więcej

Przegląd premier: marzec 2020

Zapraszam na drugi tekst z serii “Kinowe premiery”, w którym zajmę się produkcjami z premierą w marcu. Omawiane filmy wybieram według subiektywnych kryteriów, więc nie wszystkie premiery miesiąca są uwzględnione w tym zestawieniu! 6 marca 13 marca 20 marca 27 marca Na który z tych filmów czekasz najbardziej?

Clint Eastwood wciąż ma w sobie siłę. Recenzuję Richard Jewell (2019)

Czasami nie jestem w stanie zrozumieć decyzji wielkich korporacji. W tym konkretnym przypadku mam na myśli firmę Warner Bros Polska, która nie dość, że zrezygnowała z szerszej kampanii reklamowej Richarda Jewella, to jeszcze na dodatek wcisnęła premierę filmu na ten sam dzień, w który wyszły m. in. 1917 (2019, reż. Sam Mendes), Jojo Rabbit (2019, … Dowiedz się więcej

Zenek (2020) nie jest taki zły, jak go malują. Recenzja filmu TVP

Fenomen muzyki disco polo to coś, co nie przestaje mnie zadziwiać. Choć zdawać by się mogło, że Polskę podbił zachodni pop, popularność rodzimych piosenek rodem z Polo TV nie słabnie, a może i nawet rośnie. O ile disco polo nie znoszę, tego typu muzyka irytuje mnie powtarzalnością i liryczną pustką, o tyle nie mam nic … Dowiedz się więcej

Recenzuję „Ptaki nocy” (2020), czyli wielki powrót Harley Quinn

Superbohaterki udowodniły już, że kinowy boxoffice nie jest im straszny, a filmy z kobiecymi protagonistami nie różnią się potencjałem sprzedażowym od reszty komiksowych adaptacji. I tak po sukcesach “Kapitan Marvel” (2019, reż. Anna Boden, Ryan Fleck) oraz “Wonder Woman” (2017, reż. Patty Jenkins) kwestią czasu było powstanie produkcji opowiadającej historię z perspektywy antybohaterki… Albo nawet … Dowiedz się więcej

365 dni (2020) to chłam, jakich mało – recenzja

Sukces Pięćdziesięciu twarzy Graya (2015, reż. Sam Taylor-Johnson) tchnął drugie życie w podupadły gatunek harlekinów. Wielki biznes odkrył po raz enty, że pełne seksu romansidła, odpowiednio przypudrowane przygodą i pikanterią, mają ogromny potencjał sprzedażowy. Rynek zalany został potopem coraz to kolejnych erotyków, w tym m. in. targetowanego pod nastolatków After (2019, reż. Jenny Gage). A … Dowiedz się więcej

Małgosia i Jaś (2020) to świetny horror. Oz Perkins wie, jak przestraszyć

Styczeń w kinach to miesiąc zdominowany przez filmy nominowane do Oscara. Pośród gorących premier dystrybutorzy rzucają widzom ochłapy (za oceanem żartobliwie nazywane “January dump release”), produkcje, które z założenia okazać się powinny komercyjną klapą. Jednym z takich filmów jest Małgosia i Jaś, horrorowy retelling baśni o Jasiu i Małgosi. Mimo że brak marketingu oraz bardzo … Dowiedz się więcej

„Głębia strachu” (2020) to „Obcy” w głębinach oceanu

W 1979 roku pewien miły Amerykanin wyreżyserował pewien niezbyt miły dla załogi pewnego statku kosmicznego film, który nie dość, że rozbił boxoffice’owy bank, to jeszcze na dodatek zdefiniował cały gatunek horroru science fiction. Mowa oczywiście o Obcym – 8 pasażerze Nostromo (1979, reż. Ridley Scott), który opowiadał o załodze pojazdu kosmicznego zmagającego się z krwiożerczym … Dowiedz się więcej

Przegląd premier: luty 2020

Od jakiegoś czasu planowałem ruszyć z serią postów, w której pierwszego dnia każdego miesiąca omawiam nachodzące kinowe premiery. A że wymyślne tytuły bywają zwodnicze, zapraszam na pierwszy tekst z serii „Kinowe premiery”, w którym zajmę się produkcjami, które mają premierę w lutym. Omawiane filmy wybieram według subiektywnych kryteriów, więc nie wszystkie premiery miesiąca są w … Dowiedz się więcej

I wojna światowa w nietypowym wydaniu. Recenzuję 1917 (2019)

Filmy wojenne podzieliłbym na dwie główne kategorie. Pierwsza z nich zawiera dzieła monumentalne, pełne patosu, przedkładające widowiskowość walk nad psychologię bohaterów. W obrazach z tego nurtu wojna to bez wątpienia straszne zjawisko, które jednak przede wszystkim stanowi okazję do zdobycia chwały i blichtru, wykazania się bohaterstwem. Przykład? Zeszłoroczny Midway (2019, reż. Roland Emmerich). Druga kategoria … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij