Horror

Zakonnica II (2023) - scena z filmu

Zakonnica II to odgrzewany kotlet. Recenzuję horror z uniwersum Obecności

Choć w ostatnich latach pojawiło się kilka horrorów o opętaniu w różnych religiach, to numerem jeden wciąż pozostaje chrześcijaństwo. I to nie byle jakie, bo w filmach demony niemal zawsze gnębią katolików. A przynajmniej tak jest w uniwersum Obecności, czyli produkcie marketingowym, który dla kina grozy jest tym, czym McDonald’s dla fast foodów. Zakonnica II, …

Zakonnica II to odgrzewany kotlet. Recenzuję horror z uniwersum Obecności Czytaj dalej »

Nie dotykaj ręki satanisty – recenzja horroru Mów do mnie

Polskie multipleksy szukają w ostatnich latach pomysłu na siebie. Ogromny sukces finansowy Barbie i Oppenheimera na pewno im pomógł, ale w ramówce coraz częściej pojawiają się tytuły nietypowe – japońskie anime, chińskie superprodukcje, bollywoodzkie komedie i niezależne horrory. Australijskie Mów do mnie należy do tej ostatniej kategorii, z którą wiążę największe nadzieje. Horror to mocno …

Nie dotykaj ręki satanisty – recenzja horroru Mów do mnie Czytaj dalej »

Scena z filmu Pajęczyna (2023)

Klimatyczny horror z beznadziejnym zakończeniem – recenzja Pajęczyny

W Hollywood funkcjonuje coś takiego, jak The Black List, czyli Czarna Lista. Nazwa jest myląca, bo znajdują się na niej scenariusze, które najbardziej spodobały się amerykańskim producentów z dużych studiów filmowych. Scenariusz Pajęczyny trafił na listę w 2018 roku. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę rzeczywiście jest ciekawy, ale niestety nie wszystko wyszło tak, jak …

Klimatyczny horror z beznadziejnym zakończeniem – recenzja Pajęczyny Czytaj dalej »

Plakat reklamujący film M3GAN (2023)

M3GAN (2023) – recenzja

Błyskawiczny rozwój robotyki i sztucznej inteligencji sprawił, że zaadaptowanie oryginalnej Laleczki Chucky (1988, reż. Tom Holland) do nowych realiów było nieuniknione. Co prawda stało się to już kilka lat temu, gdy dostaliśmy Laleczkę (2019, reż. Lars Klevberg), czyli bezpośredni remake oryginału, ale to nie koniec przygody Holywood ze śmiercionośnymi zabawkami. M3GAN to duchowa córka Chucky …

M3GAN (2023) – recenzja Czytaj dalej »

Czarny telefon (2022) – recenzja

Do kin trafiają właśnie ostatnie współczesne półkowniki, czyli filmy, których premiera została opóźniona przez pandemię. Do tej grupy produkcji zalicza się Czarny telefon, który na srebrny ekran miał wejść jeszcze w 2021 roku. Blumhouse Production zdecydowało się jednak opóźnić premierę o rok. Może i dobrze, że tak się stało, bo w polskich kinach już od …

Czarny telefon (2022) – recenzja Czytaj dalej »

Dom nocny (2021) – recenzja

Okres letnich premier zbliża się już do końca, a w wakacyjnej ofercie kin nie mogło zabraknąć horrorów z wątkiem nadprzyrodzonym. Czerwiec otworzyła niezła Obecność 3: Na rozkaz diabła (reż. Michael Chaves), w lipcu mogliśmy zobaczyć słabe Sanktuarium (reż. Evan Spiliotopoulos), zaś sierpień przywitał widzów Egzorcyzmami dnia siódmego (reż. Justin Lange), na które litościwie spuśćmy zasłonę …

Dom nocny (2021) – recenzja Czytaj dalej »

Escape Room: Najlepsi z najlepszych (2021) – recenzja

Pierwszy Escape Room (2019, reż. Adam Robitel) widziałem w streamingu i bawiłem się na nim nieźle. Film nie wszedł na ekrany polskich kin ze względu na tragedię w Kołobrzegu (na początku 2019 roku w pożarze escape roomu zginęły cztery nastolatki) i trafił bezpośrednio do HBO GO. Za granicą jednak nieźle się sprzedał, a cliffhangerowe zakończenie …

Escape Room: Najlepsi z najlepszych (2021) – recenzja Czytaj dalej »

Co widać i słychać (2021) – recenzja

Napisałem już sto trzydzieści jeden recenzji filmów i dopiero przy sto trzydziestej drugiej zaczynam żałować, że nie nadaję moim tekstom tytułów. Cóż, taką przyjąłem konwencję i wypada się jej trzymać, ale zdradzę wam, że gdyby istniała alternatywna rzeczywistość, w której pozwoliłbym sobie na nieco więcej swobody twórczej, to tytuł tego tekstu mógłby brzmieć mniej więcej …

Co widać i słychać (2021) – recenzja Czytaj dalej »

V/H/S Viral (2014) – recenzja

Antologie filmowe mają to do siebie, że muszą bronić się na dwóch odrębnych płaszczyznach. Po pierwsze, każda z opowiedzianych historii powinna być spójna wewnętrznie i na tyle angażująca, by zachęcić widza do dalszego oglądania. Po drugie, całość powinna być połączona jakimś rodzajem klamry kompozycyjnej, czy to pod względem tematyki, czy przyjętej konwencji, czy też czegokolwiek …

V/H/S Viral (2014) – recenzja Czytaj dalej »

Scroll to Top

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij