Sony Pictures Entertainment wstawił nowy, drugi już zwiastun Napoleona. Czy kolejne, wielkie widowisko historyczne RIdley’a Scotta, tym razem z Joaquinem Phoenixem w roli głównej, odniesie sukces i spełni wygórowane oczekiwania fanów?
Napoleon to ostatnia szansa Ridley’a Scotta
Napoleon to jeden z tych filmów, na które czeka publiczność na całym świecie. Jego reżyserem jest Ridley Scott, doświadczony weteran Hollywood, który pomimo 85 lat na karku nie zwalnia tempa i kręci co najmniej jeden film na rok. Co więcej, jego najnowsze dzieła wciąż wyróżniają się wysoką jakością od strony technicznej i są co najmniej niezłe, a czasami wręcz bardzo dobre, o czym świadczy udany Ostatni pojedynek. Niestety filmy Scotta nie zbierają już aż takiej publiczności, jak kiedyś, a wiele z nich stanowi komercyjną porażkę. Wspomniany Ostatni pojedynek miał 100 milionów dolarów budżetu, a do tego trzeba przecież jeszcze wliczyć wydatki za marketing. Natomiast przychody były wyjątkowo nędzne, nawet jak na okres pandemii – to jedynie 30,6 mln dolarów.
W kuluarach Hollywood mówi się, że Napoleon to ostatnia szansa dla Ridley’a Scotta na widowiskowe kino historyczne. Takie produkcje pochłaniają ogromne pieniądze, a jeśli film nie przyniesie odpowiednich przychodów, to producenci prawdopodobnie nie zaoferują już reżyserowi niczego podobnego. To o tyle istotne, że Ridley Scott ma prawo do last cut, czyli ostatecznej wersji filmu. Producenci nie mają prawa wycinać z niego zbędnych (ich zdaniem) scen, czy niczego dodawać – chyba, że uzgodnią to z reżyserem.
Napoleon – nowy zwiastun filmu z Joaquinem Phoenixem
Media szacują, że budżet Napoleona to aż 130 milionów dolarów. Aby film się zwrócił, do kin w USA musi pójść przynajmniej 1,5 mln widzów, nie licząc wpływów z zagranicy. Osobiście wierzę, że to jest możliwe, bo nowy zwiastun zakłada imponujące widowisko. Oto nowy zwiastun do filmu Napoleon z Joaquinem Phoenixem w roli głównej:
W filmie dużo się dzieje. Nawiązując do słynnego obrazu, można wręcz powiedzieć, że Joaquin Phoenix jako Napoleon wiedzie lud na barykady. Szczególną uwagę warto zwrócić na sceny batalistyczne, które przewijają się przez cały film. Pod koniec zwiastuna możemy zaobserwować krótki fragment świetnie nakręconej bitwy. Pozostaje pytanie, czy jest to Austerlitz, czy też Waterloo. A może jeszcze coś innego?
Premiera Napoleona nastąpi już 22 listopada 2023 roku. To właśnie wtedy film trafi do kin na całym świecie, w tym w Polsce. Obstawiam, że na premierze będą duże tłumy, więc warto zakupić bilety z odpowiednim wyprzedzeniem. Pozostaje uzbroić się w cierpliwość i naostrzyć bagnet w oczekiwaniu na premierę Napoleona!
Doświadczony copywriter i dziennikarz, który pisał m.in. dla Wirtualnej Polski, Gier Online oraz Queer.pl. Obronił filmoznawczy licencjat, a obecnie kończy studia magisterskie na kierunku artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadzi serwis 500 Filmów od 2018 roku.