Przed egzekucją (1995) to film o istocie chrześcijaństwa

Jeszcze kilka lat temu popierałem karę śmierci. Nie byłem może jej wielkim zwolennikiem, ale uważałem, że najbardziej bezwzględni, socjopatyczni mordercy zasługują na stracenie, będące zarazem zemstą za odebranie czyjegoś życia (w myśl zasady oko za oko) oraz wygodnym i tanim sposobem na zmniejszenie kosztów utrzymania więziennictwa. O ile do zweryfikowania fałszu tej drugiej tezy wystarczy … Dowiedz się więcej

Lina (1984), czyli Clint Eastwood kontra seryjny zabójca

Choć wraz z początkiem lat 70 Clint Eastwood nie porzucił całkowicie westernu, wyczerpanie formuły tego gatunku sprawiło, że amerykański aktor zainteresował się kryminałem. Symbolem tej przemiany może być tytułowa rola w Brudnym Harrym (1971, reż. Don Siegel), świetnym skądinąd filmie, w którym Eastwood wcielił się w twardego, samotnego gliniarza egzekwującego prawo za pomocą brutalnej przemocy. … Dowiedz się więcej

Guns Akimbo (2019) to szalone kino akcji. Czy warto je zobaczyć?

Ciężko jest określić moment, w którym gry na stałe weszły do głównego nurtu popkultury. A jednak już od dekad powoli, krok za krokiem, następuje zjawisko syntezy gier oraz kina, nie tylko na płaszczyźnie formy (przerywniki filmowe w grach, filmy interaktywne takie jak “Black Mirror: Bandersnatch”), ale także treści. Przykładem świetnego dzieła adaptującego konwencję gry komputerowej … Dowiedz się więcej

Lądowanie na Księżycu było spiskiem. Recenzuję Koziorożec Jeden (1977)

Gdy w 1977 roku na ekrany polskich kin wszedł amerykański Koziorożec Jeden, kulturalni decydenci PRL-u musieli z zadowolenia aż zacierać ręce. Wszak oto powstał wyprodukowany za Zachodzie film, który punktuje wady kapitalistycznego społeczeństwa, krytykuje władze USA i pośrednio podważa jeden z największych sukcesów Ameryki – lądowanie na Księżycu. Cóż, jeżeli taka reakcja władz PRL-u faktycznie … Dowiedz się więcej

Cudowna mila (1988) to dziwna komedia o końcu świata. Recenzja

Podczas poszukiwania filmów o tematyce wojny atomowej natrafiłem na “Cudowną milę”. Nie jest to dzieło w Polsce znane, choć za oceanem może się ono pochwalić oddaną grupę fanów. Zresztą nie ma co się dziwić kultowemu statusowi filmu, “Cudowna mila” jest bowiem dziwacznym połączeniem komedii romantycznej oraz filmu katastroficznego, na dodatek z elementami oniryzmu, surrealizmu i … Dowiedz się więcej

Dom diabła (2009) to świetny, klimatyczny horror

Jestem już zmęczony współczesnymi horrorami głównego nurtu, które w większości sprowadzają się do remake’ów klasyki kina. Nie dość, że pełno w nich mdłych jumpscare’ów oraz niezbyt dobrze wyglądającego CGI, to jeszcze odczuwam w nich brak choć odrobiny artyzmu czy świeżości. Na szczęście jednak poza chciwymi biurami amerykańskich korporacji filmowych żyją niezależni reżyserzy, którzy może i … Dowiedz się więcej

Kim był Fred Rogers? Recenzuję „Cóż za piękny dzień” (2019)

O Fredzie Rogersie, bardziej znanym jako pan Rogers, nie wiedziałem niczego przed pójściem do kina. Nie widziałem też nigdy żadnego odcinka “Mr. Rogers Neighbourhood”, jednego z najdłużej emitowanych programów w historii amerykańskiej telewizji. Do zobaczenia “Cóż za piękny dzień” zachęciło mnie rzecz jasna nazwisko Toma Hanksa, którego nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Mimo że Hanks … Dowiedz się więcej

Clint Eastwood wciąż ma w sobie siłę. Recenzuję Richard Jewell (2019)

Czasami nie jestem w stanie zrozumieć decyzji wielkich korporacji. W tym konkretnym przypadku mam na myśli firmę Warner Bros Polska, która nie dość, że zrezygnowała z szerszej kampanii reklamowej Richarda Jewella, to jeszcze na dodatek wcisnęła premierę filmu na ten sam dzień, w który wyszły m. in. 1917 (2019, reż. Sam Mendes), Jojo Rabbit (2019, … Dowiedz się więcej

Zenek (2020) nie jest taki zły, jak go malują. Recenzja filmu TVP

Fenomen muzyki disco polo to coś, co nie przestaje mnie zadziwiać. Choć zdawać by się mogło, że Polskę podbił zachodni pop, popularność rodzimych piosenek rodem z Polo TV nie słabnie, a może i nawet rośnie. O ile disco polo nie znoszę, tego typu muzyka irytuje mnie powtarzalnością i liryczną pustką, o tyle nie mam nic … Dowiedz się więcej

Recenzuję „Ptaki nocy” (2020), czyli wielki powrót Harley Quinn

Superbohaterki udowodniły już, że kinowy boxoffice nie jest im straszny, a filmy z kobiecymi protagonistami nie różnią się potencjałem sprzedażowym od reszty komiksowych adaptacji. I tak po sukcesach “Kapitan Marvel” (2019, reż. Anna Boden, Ryan Fleck) oraz “Wonder Woman” (2017, reż. Patty Jenkins) kwestią czasu było powstanie produkcji opowiadającej historię z perspektywy antybohaterki… Albo nawet … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij