Jeśli lubisz Berserka, pokochasz Clevatessa. To dark fantasy, które nie bierze jeńców

Clevatess to mroczne, brutalne fantasy z Japonii, które zaskakuje emocjami i stylem. Ten kadr świetnie oddaje klimat anime, w którym demon wychowuje ludzkie dziecko, balansując między okrucieństwem a moralnością.

Wraz z kryzysem, z jakim od lat mierzy się zachodnie fantasy, pałeczkę w tym gatunku przejęli Japończycy. Co sezon pojawia się przynajmniej kilka anime fantasy, nie wspominając już o niezliczonych mangach i light novelach. Clevatess z zeszłego sezonu (lato 2025) wyróżnia się na tle dziesiątek wtórnych isekaiów prostym, ale mięsistym pomysłem na fabułę, gęsto okraszonym … Dowiedz się więcej

Netflix nie umie w fantasy – czwarty sezon Wiedźmina to porażka

Geralt w Wiedźminie 4 Netflixa – recenzja czwartego sezonu

Pisanie recenzji Wiedźmina od Netflixa przypomina spacer po polu minowym – każdy krok przynosi ze sobą wybuch rozczarowania (ba dum, tss!). A czwarty sezon tylko potwierdza, że Netflix kompletnie nie rozumie, czym jest dobre fantasy. Dlaczego? Cóż, opinie na temat serialu są podzielone, a poza głośną mniejszością oburzonych fanów istnieje też milcząca większość, której nastawienie … Dowiedz się więcej

Obecność 4 to już autoparodia – na dodatek nudna

Obecność 4: Ostatnie namaszczenie - kadr z filmu

Jako wielki miłośnik horrorów nie mogłem pominąć premiery Obecności 4, czyli finałowych losów Eda i Lorraine Warrenów (a właściwie ich filmowych odpowiedników, którzy nie mają zbyt wiele wspólnego z nieżyjącymi już ludźmi). Lubię tę serię, bo jej dwie pierwsze części były świetnym, komercyjnym kinem grozy, nakręconym z odpowiednim pazurem. A potem… Cóż, z filmu na … Dowiedz się więcej

Anime o Polsce udało się tylko częściowo. Recenzuję „O ruchach Ziemi”

O ruchach Ziemi - kadr z anime

W październiku 2025 r., wraz z początkiem sezonu jesiennego, na Netflixie pojawiło się nowe anime, które rozgrywa się w Polsce – a raczej w bliżej nieokreślonym Królestwie P., bo tak nazywa je Uoto, autor komiksowego pierwowzoru. O ruchach Ziemi wyróżnia się na tle dziesiątek takich samych battle shounenów, isekai’ów oraz licealnych romansideł, bo bardziej przypomina … Dowiedz się więcej

Brutalista to nie arcydzieło, ale i tak warto iść do kina – recenzja

Brutalista - kadr z filmu

Nie każda architektura jest majestatyczna, ale jeśli gmach stawia Hollywood, to efekt musi olśniewać – wizualnie, artystycznie lub aktorsko. Brutalista jest zatem kinem epickim w ścisłym tego słowa znaczeniu. To długi film, wręcz monumentalny, ze świetną główną rolą Adriena Brody oraz równie dobrymi, a może nawet lepszymi występami pozostałych aktorów. A jednak po drodze coś … Dowiedz się więcej

Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów – recenzja. Czy to godny następca trylogii Petera Jacksona?

Kadr z filmu "Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów"

Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów, jeden z najbardziej oczekiwanych przeze mnie filmów tego roku, niespodziewanie pojawił się w kinach na tydzień przed oficjalną premierą. Na dodatek bez żadnej kampanii reklamowej – widać dystrybutor nie wierzy w to, że Polacy pójdą na animację dla dorosłych. Czym prędzej ruszyłem więc do kina na przedpremierę, żeby sprawdzić, czy Wojna … Dowiedz się więcej

Nie taki Trump straszny, jak go malują – recenzuję „Wybrańca”

Wybraniec - kadr z filmu

Już za kilka dni poznamy zwycięzcę amerykańskich wyborów prezydenckich. Może nim być Donald Trump – kontrowersyjny biznesmen i polityk, którego nie trzeba nikomu przedstawiać. Jeśli zostanie wybrany w ramach reelekcji, to jego możliwa prezydentura na pewno minie w atmosferze wielu skandali, zupełnie jak premiera Wybrańca. Film Aliego Abassiego jest bowiem fabularyzowanym biopicem o młodości Trumpa, … Dowiedz się więcej

Udany powrót do korzeni. Recenzuję Transformers: Początek

Transformers: Początek - kadr z filmu

Choć jestem wielkim fanem serii, to premiera Transformers: Początek całkowicie mi umknęła. Prawdę mówiąc, całkowicie mi też umknął fakt istnienia tego filmu – aż do momentu, gdy zobaczyłem jego recenzję w odmętach internetu. Cóż, bywa, ważne, że Transformers: Początek wraca do korzeni, a seria wreszcie staje się tym, czym być powinna – luźną adaptacją komiksu … Dowiedz się więcej

Panie z Dołu, zmiłuj się nad nami – recenzja Kodu zła (Longlegs)

Kod zła (2024) - kadr z filmu

Osgood Perkins to mój ulubiony współcześnie tworzący reżyser. Jest wielu twórców lepszych, doskonalszych, artystycznie ciekawszych od niego – ale tylko on aż tak sprawnie i konsekwentnie realizuje założenia gatunku, w którym się porusza i do którego się ogranicza. Kod zła to najlepszy horror, jaki widziałem w tym roku, a przecież dopiero mamy lipiec! Śledztwo, które … Dowiedz się więcej

Jeszcze nie ma lata, ale już jest letnie kino. Kaskader – recenzja

Kaskader (2024) - kadr

Amerykańska branża filmowa powoli podupada, ale w ofercie kin wciąż pojawiają się niezłe blockbustery. Jednym z nich jest Kaskader, czyli najnowszy film Davida Leitcha, z Ryanem „to dosłownie ja” Goslingiem oraz Emily Blunt w rolach głównych. Lubię nietuzinkowe, ambitne produkcje, ale czasami po prostu trzeba złapać za paczkę popcornu i zobaczyć coś tak głupiego, że aż relaksującego.

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij