W lesie dziś nie zaśnie nikt (2020) – recenzja

Czekałem na premierę tego filmu, oj, czekałem. Niestety przez epidemię COVID-19 kina zostały zamknięte, a W lesie dziś nie zaśnie nikt ostatecznie wypuszczony został na Netflixie. Reżyser filmu zasłynął już kontrowersyjnym i niezbyt udanym Placem zabaw (2016, reż. Bartosz Kowalski), a tym razem, motywowany chęcią poprawienia słabego stanu polskiego kina gatunkowego, postanowił zabrać się za … Dowiedz się więcej

Czarne święta (2019) to słaby slasher i beznadziejny film – recenzja

Nie mam nic przeciwko remake’om – po prostu są do luftu. Tak, to miał być dowcip. I tak, był słaby. Tak samo jak większość obejrzanych przeze mnie przeróbek klasyki kina (z pewną ilością chlubnych wyjątków, vide Laleczka). Jest jednak pewien rodzaj filmów, których nienawidzę znacznie bardziej od nieudanych remake’ów. Mowa tutaj o Kinie Zaangażowanym Społecznie, … Dowiedz się więcej

Czarne święta (1974) to slasher idealny – recenzja

Jako fan slasherów od dawna ostrzyłem sobie zęby na “Czarne święta”. Dzieło Boba Clarka, pomimo nadchodzącego remake’u, jest dzisiaj mało znane, mimo że sporadycznie pojawia się w zagranicznych zestawieniach najważniejszych horrorów. I choć “Halloween” Johna Carpentera wprowadziło slashery na filmowe salony, to właśnie “Czarne święta” skodyfikowały rządzące tym gatunkiem schematy. Dlatego też w towarzystwie późnej … Dowiedz się więcej

Dom strachów (2019) to horror z ciekawym twistem

Parafrazując klasyczny tekst z jednej z moich ulubionych gier: astrologowie ogłaszają miesiąc październik – populacja studentów w Illinois zmniejsza się. W 1978 roku przyczynił się do tego Michael Myers, zamaskowany zbieg ze szpitala psychiatrycznego, który w sennym miasteczku Haddonfield postanowił dorwać spokojną nastolatkę Laurie, czego efektem było skodyfikowanie gatunkowych schematów slashera, a przy okazji kultowy … Dowiedz się więcej

Nowe Halloween (2018) ma w sobie to coś – recenzja

Tegoroczny sequel carpenterowskiego klasyka oglądałem na świeżo po seansie oryginału z 1978 roku. I choć nie jest to niezbędne do seansu, wszystkim wybierającym się do kina na “Halloween” polecam zapoznać się z protoplastą serii. Bo film z 2018 roku nawiązuje do swojego antenata na wiele sposobów, zarówno w warstwie audiowizualnej, jak i scenariuszowej. A właściwie, … Dowiedz się więcej

„Halloween” (1978) się nie starzeje. To jeden z najlepszych slasherów

Amerykański zwyczaj Halloween, który pewien były ksiądz określił mianem “święta potwora diabelskiego szatana”, na dobre przyjął się nad Wisłą. Akurat w tym roku do drzwi mojego mieszkania dzieciaki zapukały dwa razy, ale to i tak niezły wynik, bo mieszkam na ostatnim piętrze bloku bez windy. Dzieci oczywiście dostały cukierki, a ja powróciłem do seansu “Halloween”. … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij