Co widać i słychać (2021), czyli Netflix czasem kręci dobre filmy

Napisałem już sto trzydzieści jeden recenzji filmów i dopiero przy sto trzydziestej drugiej zaczynam żałować, że nie nadaję moim tekstom tytułów. Cóż, taką przyjąłem konwencję i wypada się jej trzymać, ale zdradzę wam, że gdyby istniała alternatywna rzeczywistość, w której pozwoliłbym sobie na nieco więcej swobody twórczej, to tytuł tego tekstu mógłby brzmieć mniej więcej … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij