Civil War to słaby film i nie wiem, skąd te zachwyty – recenzja

Kadr z filmu Civil War (2024)

Jakoś tak już bywa, że niektóre głośne, powszechnie doceniane filmy mi się nie podobają. Tak było z Oppenheimerem, tak było z Biednymi istotami, tak jest z Civil War, czyli najnowszym dziełem Alexa Garlanda. Brytyjski reżyser zadebiutował świetną Ex Machiną, ale każdy jego film jest gorszy od poprzedniego. Moje rozczarowanie jest o tyle dziwne, że krytycy … Dowiedz się więcej

20 mało znanych filmów o II wojnie światowej, które warto zobaczyć

Stalingrad (1993) - scena z filmu

II wojna światowa to niezwykle popularny temat w polskim i zagranicznym kinie. Chyba każdy z nas widział filmy takie jak Szeregowiec Ryan, Bękarty wojny, Pianista czy Lista Schindlera. Każda ze wspomnianych produkcji, choć różni się konwencją i podejściem do historii, wywarła ogromny wpływ na współczesne kino. Warto jednak pamiętać, że istnieją mniej znane dzieła, które … Dowiedz się więcej

I wojna światowa w nietypowym wydaniu. Recenzuję 1917 (2019)

Filmy wojenne podzieliłbym na dwie główne kategorie. Pierwsza z nich zawiera dzieła monumentalne, pełne patosu, przedkładające widowiskowość walk nad psychologię bohaterów. W obrazach z tego nurtu wojna to bez wątpienia straszne zjawisko, które jednak przede wszystkim stanowi okazję do zdobycia chwały i blichtru, wykazania się bohaterstwem. Przykład? Zeszłoroczny Midway (2019, reż. Roland Emmerich). Druga kategoria … Dowiedz się więcej

Midway (2019) to film, o którym lepiej zapomnieć

Złote czasy klasycznych, widowiskowych filmów wojennych przeminęły wraz z nadejściem lat 80’. Oczywiście przez ostatnie cztery dekady powstało wiele dobrego kina z tego gatunku, ale większość z tych dzieł starała się odejść od schematów i przedstawić wojnę w nowy, świeży sposób. Prawdę mówiąc najnowszy blockbuster, który kojarzy mi się z wyreżyserowanym przez Rolanda Emmericha “Midway”, … Dowiedz się więcej

Operacja Overlord (2018) to film o zombie podczas II wojny światowej – recenzja

Ostatnimi czasy studia filmowe masowo wypuszczają filmy tanie, a przynajmniej nie dość drogie, by nazywać je blockbusterami. „Operacja Overlord”, którą wyłowiłem w morzu listopadowych premier (zobaczcie tylko ten cudny plakat!), wpisuje się w ten trend – film kosztował jedynie 35 mln dolarów, a nie dość, że wygląda jak pełnoprawne połączenie „Dunkierki” z pastiszem filmów wojennych, … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij