Zielony Rycerz (2021) to arcydzieło kina arthouse. Recenzja

Znak to złamania wierności, który ślubuję do końca już nosić dni moich, albowiem taką plamę ukryć można, lecz usunąć, gdy raz do ciała przywarła, niepodobna.* Legendy arturiańskie doczekały się już tysiąca przedstawień we wszelkich możliwych formach, a wyreżyserowany przez Davida Lowery’ego Zielony rycerz. The Green Knight to adaptacja numer tysiąc i jeden, tym razem oparta … Dowiedz się więcej

Escape Room: Najlepsi z najlepszych (2021) to nudny i nijaki horror

Pierwszy Escape Room (2019, reż. Adam Robitel) widziałem w streamingu i bawiłem się na nim nieźle. Film nie wszedł na ekrany polskich kin ze względu na tragedię w Kołobrzegu (na początku 2019 roku w pożarze escape roomu zginęły cztery nastolatki) i trafił bezpośrednio do HBO GO. Za granicą jednak nieźle się sprzedał, a cliffhangerowe zakończenie … Dowiedz się więcej

Denzel Washington kontra Remi Malek. Recenzuję Małe rzeczy (2021)

Czasami mam wrażenie, że Hollywood to koszmarny aparat biurokratyczny o rozmiarze i skomplikowaniu przerastającym nawet możliwości Asterixa i Obelixa. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że Małe rzeczy czekały na rozpoczęcie produkcji od 1995 roku? To właśnie wtedy John Lee Hancock, stojący dopiero u progu kariery, sprzedał finalną wersję scenariusza, która krążyła pomiędzy studiami, aż po ponad … Dowiedz się więcej

Co widać i słychać (2021), czyli Netflix czasem kręci dobre filmy

Napisałem już sto trzydzieści jeden recenzji filmów i dopiero przy sto trzydziestej drugiej zaczynam żałować, że nie nadaję moim tekstom tytułów. Cóż, taką przyjąłem konwencję i wypada się jej trzymać, ale zdradzę wam, że gdyby istniała alternatywna rzeczywistość, w której pozwoliłbym sobie na nieco więcej swobody twórczej, to tytuł tego tekstu mógłby brzmieć mniej więcej … Dowiedz się więcej

Prime Time (2021) to kolejny gniot od Netflixa. Recenzja

Uwaga: tekst wyjątkowo zawiera spoilery, także czujcie się ostrzeżeni. Każdy dobry scenariusz niezależnie od długości, tematyki czy gatunku powinien zawierać cztery kluczowe elementy: logline, treatment, synopsis i właściwy tekst. Oczywiście można się spierać, że najważniejszy jest ten ostatni, ale produkcja filmów to kosztowny biznes, dla w którym liczy się przede wszystkim efektywność. To właśnie dlatego … Dowiedz się więcej

V/H/S Viral (2014) to najgorsza antologia filmowa, jaką widziałem

Antologie filmowe mają to do siebie, że muszą bronić się na dwóch odrębnych płaszczyznach. Po pierwsze, każda z opowiedzianych historii powinna być spójna wewnętrznie i na tyle angażująca, by zachęcić widza do dalszego oglądania. Po drugie, całość powinna być połączona jakimś rodzajem klamry kompozycyjnej, czy to pod względem tematyki, czy przyjętej konwencji, czy też czegokolwiek … Dowiedz się więcej

Recenzuję 1. sezon Dota: Dragon’s Blood. Czy Netflix nakręcił dobre anime?

Gdy 20 marca 2013 roku po raz pierwszy zainstalowałem Dotę 2, nie spodziewałem się, że gra ukradnie z mojego życia ponad 2600 godzin. A jednak stało się, a ja wciągnąłem się zarówno w samą rozgrywkę (znacznie lepszą od League of Legends, dodajmy), ale też w niezwykle ciekawy lore gry. W końcu Dota 2 oferuje nie … Dowiedz się więcej

Arnold Schwarzenegger na tropie Szatana. Recenzuję I stanie się koniec (1999)

W roku 1999 miał się skończyć świat. Dziś to już zamierzchłe czasy, ale nadchodzący koniec milenium doprowadził do wzrostu popularności apokaliptycznych wierzeń w amerykańskim społeczeństwie na skalę nieporównywalną z 2012 rokiem. Obawiano się wówczas ogromnych asteroid, inwazji kosmitów, ogólnoświatowych epidemii śmiertelnego wirusa (ironic), a także pluskwy milenijnej, która miała doprowadzić do awarii wszystkich światowych komputerów … Dowiedz się więcej

Cząstki kobiety (2020) to dobry film ze świetną rolą Vanessy Kirby

Reżyserowanie kameralnego dramatu przypomina taniec na polu minowym – niezbędne są nie tylko ogromne umiejętności oraz dobre przygotowanie koncepcyjne, ale też odrobina szczęścia, bez którego poszczególne elementy filmu nie połączą się w spójną całość o wystarczającym ładunku emocjonalnym. Po seansie Cząstek kobiety jestem pewien, że duet twórców (i przy okazji prawdziwe małżeństwo) – reżyser Kornéli … Dowiedz się więcej

Wszyscy moi przyjaciele nie żyją (2020), czyli Netflix nie umie w polskie filmy

Kto mnie zna ten wie, że lubię kino eksploatacji. No dobra, nie jestem może jego najwierniejszym fanem, ale mimo wszystko uwielbiam oglądać filmy utrzymane w tej konwencji, szczególnie jeżeli flirtują one z horrorem lub komedią. Ponieważ Wszyscy moi przyjaciele nie żyją to wyjątkowo szalona czarna komedia zahaczająca o teensploitation, mogłoby się wydawać, że jestem niemal … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij