„Polaroid” (2019) mógł być lepszym horrorem
Ostatnimi czasy, jeżeli mówimy o horrorach, kina zalewane są kolejnymi dziełami z uniwersum Obecności, arthouse’owymi posthorrorami i remake’ami starych klasyków. I o ile nie mam nic przeciwko dwóm trzecim z wymienionych przeze mnie filmów, o tyle dobrze jest raz na jakiś czas zobaczyć jakiś świeży pomysł. Co prawda tego typu horrory często okazują się strasznymi … Dowiedz się więcej