Stephen King wie, jak tworzyć mocne historie. Recenzuję Carrie (1976)

Brian de Palma przez jednych uważany jest za najbardziej niedocenionego amerykańskiego reżysera, a przez innych za najbardziej przecenionego amerykańskiego reżysera. Cóż, przynajmniej panuje konsensus co do tego, że jest reżyserem, na dodatek amerykańskim. Z “Carrie” natomiast to jest ciekawa sprawa, nie tylko dlatego, że to jedno z wczesnych dzieł de Palmy, ale dlatego, że to … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij