Szczurołap z Hameln straszy w USA. Recenzuję horror „Fletnik” (2023)
Tuż przed Halloween do kin wchodzą niszowe horrory, które w normalnych warunkach nie mają szansy na szeroką dystrybucję. Trudno oczekiwać po nich czegoś nowego, bo za każdym razem jest to dokładnie ten sam film, ale w nieco innym opakowaniu. Fletnik idealnie wpisuje się w te założenia. To niezbyt straszna, ale ciekawa opowieść o nieumarłym szczurołapie … Dowiedz się więcej