Zaczyna się rok szkolny. Z reguły jest to moment, w którym kina pustoszeją, ale ten rok jest na tyle szalony dla branży filmowej, że może być różnie. Zapraszam na przegląd najciekawszych premier września 2023 roku. Na te filmy warto wybrać się do kina!
Premiery filmów we wrześniu 2023 roku. Co trafi na ekrany kin?
1 września
Bez litości 3. Ostatni rozdział
- reż. Antoine Fuqua
- gatunek: akcja
- czy warto zobaczyć: tak
Trzecia część świetnej serii Bez litości. Jedynka była świetna, dwójka już nieco gorsza, ale i tak zapewniała rozrywkę na wysokim poziomie. Wybiorę się do kina, żeby zobaczyć Denzela Washingtona, nawet jeśli recenzje będą słabe. A myślę, że nie będą!
Cicha dziewczyna
- reż. Colm Bairéad
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: tak
Dramat artystyczny nakręcony w języku irlandzkim, opowiadający o zaniedbanej dziewczynce z dysfunkcyjnej rodziny? Moim zdaniem zapowiada się to świetnie, ale nie każdy lubi takie kino. Ja na pewno się wybiorę, zachęcony klimatem irlandzkiej prowincji lat 80.
Ukryta sieć
- reż. Piotr Adamski
- gatunek: thriller
- czy warto zobaczyć: raczej tak
Kolejny polski thriller spiskowy, tym razem o śledztwie dziennikarskim. Oparty na nieźle ocenianej powieści Jakuba Szamałka. Zdecydowanie nie jest to mój klimat, a zwiastun nie wygląda najlepiej… Zachowuję daleko idący sceptycyzm, ale może to być niezły film.
Raport Pileckiego
- reż. Krzysztof Łukaszewicz, Leszek Wosiewicz
- gatunek: biograficzny / historyczny
- czy warto zobaczyć: nie
Polskie filmy historyczne z reguły nie są za dobre, a Raport Pileckiego to kolejna hagiograficzna laurka – złożona dla ważnej postaci, ale laurka. Do kin na pewno masowo ruszą wycieczki szkolne, ale z własnej woli odradzam oglądanie tego filmu, szczególnie że pierwsze recenzje krytyków są bardzo słabe.
8 września
Zakonnica II
- reż. Michael Chaves
- gatunek: horror
- czy warto zobaczyć: raczej nie
Kontynuacja Zakonnicy (a właściwie jej prequel), popularnego horroru z uniwersum Obecności. Pierwsza część była badziewnym filmem, który opierał się na jumpscare’ach – mimo to podobała się dużej części widzów. Osobiście nie polecam, ale pewnie i tak wybiorę się do kina, bo zbyt bardzo lubię horrory.
Limbo
- reż. Ivan Sen
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: tak
Australijskie kino mają ostatnio świetną passę, o czym świadczy chociażby wielki sukces Mów do mnie. Limbo to czarny-biały film w konwencji noir, opowiadający o zmęczonym życiem detektywie oraz śledztwie w sprawie zbrodni sprzed lat. Będzie schematycznie, ale brzmi nieźle. Ja jestem kupiony.
13 września
After 5. Na zawsze
- reż. Castille Landon
- gatunek: melodramat / erotyczny
- czy warto zobaczyć: zdecydowanie nie
Polskie kina znów atakują tanie melodramaty erotyczne, tym razem w nieco mniej wyuzdanej, bo młodzieżowej formie. Czy Tessa i Hardin zdołają odbudować swój związek? Tego nie wiem, ale na pewno będą się często ruchać. Jeśli ktoś ceni swoje komórki mózgowe, to nie polecam.
15 września
Duchy w Wenecji
- reż. Kenneth Branagh
- gatunek: kryminał
- czy warto zobaczyć: raczej tak
Kenneth Branagh powraca na fotel reżyserski i znów zabiera się za kryminał Agathy Christie. Zwiastun jakoś mnie nie zachwycił, a książki nie czytałem, ale myślę, że warto wybrać się do kina – Branagh to utalentowany reżyser, który dobrze czuje angielską literaturę. Może być ciekawie!
Saint Omer
- reż. Alice Diop
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: tak
Amerykański dramat artystyczny o rasizmie, macierzyństwie i relacjach rodzinnych, utrzymany w konwencji dramatu sądowego. Brzmi nieźle, a recenzje polskich i zagranicznych krytyków są znakomite. Saint Omer zapowiada się świetnie!
Teściowie 2
- reż. Kalina Alabrudzińska
- gatunek: komedia
- czy warto zobaczyć: nie
Polska komedia i o klasie średniej… Brzmienie tych słów wywołuje u mnie koszmary. Teściowie 2 to zdecydowanie nie jest kino dla mnie.
22 września
Niezniszczalni 4
- reż. Scott Waugh
- gatunek: akcja
- czy warto zobaczyć: nie
Amerykańskie kino akcji jest w ostatnich latach w opłakanym stanie, o czym świadczy cała masa nudnych produkcyjniaków trafiających do kin i na Netflixa. Niezniszczalni 4 zapewne nie będą tutaj wyjątkiem. Ja do kina się nie wybiorę.
Turkusowa suknia
- reż. Maryam Touzani
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: tak
Kameralny dramat z kręgu kultury bliskowschodniej, opowiadający o utalentowanym krawcu? Jestem na tak, a recenzje krytyków są więcej niż zachęcające.
Strzępy
- reż. Beata Dzianowicz
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: raczej tak
Znów polski film, tym razem dramat skupiony wokół relacji rodzinnych. Nie jest to mój rodzaj kina, ale recenzje krytyków są raczej niezłe. Myślę, że warto dać Strzępom szansę.
Zielona granica
- reż. Agnieszka Holland
- gatunek: dramat
- czy warto zobaczyć: nie
Nielegalni imigranci na polsko-białoruskiej granicy widziani okiem Agnieszki Holland. Choć to wybitna reżyserka, to w ostatnich latach strasznie się zradykalizowała. Sądząc po zwiastunie, zapowiada się propagandowa ramotka, która ma pokazać, jacy to uchodźcy są dobrzy, a polskie służby złe. Polecam omijać szerokim łukiem.
29 września
Twórca
- reż. Gareth Edwards
- gatunek: science fiction / akcja
- czy warto zobaczyć: zdecydowanie tak
Uwielbiam science fiction, a do kin rzadko kiedy wchodzą filmy z tego gatunku, które nie są częściami wielkich franczyz. Twórca zapowiada się świetnie, a dobry zwiastun oraz nazwisko reżysera tylko zaostrzyły mój apetyt na ten film.
Piła X
- reż. Kevin Greutert
- gatunek: horror
- czy warto zobaczyć: nie
Filmów z uniwersum Piły jest już za dużo. Po prostu. Nie mam nic więcej do dodania na ten temat, a do kina iść nie warto.
Doppelgänger. Sobowtór
- reż. Jan Holoubek
- gatunek: thriller
- czy warto zobaczyć: raczej
Jan Holoubek to niezły reżyser, a na blogu recenzowałem już jego 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy. Doppelgänger. Sobowtór też zapowiada się nieźle, szczególnie że lubię kino szpiegowskie. To może być całkiem udane, polskie kino gatunkowe, co w ostatnim czasie jest dość rzadkim widokiem.
Za nami przegląd najważniejszych i najciekawszych premier września 2023. Uważam, że ten miesiąc wypadł całkiem nieźle, choć brakuje mi trochę wysokobudżetowych, amerykańskich blockbusterów. A ty na którą z wrześniowych premier czekasz najbardziej? Daj znać w komentarzu!
Doświadczony copywriter i dziennikarz, który pisał m.in. dla Wirtualnej Polski, Gier Online oraz Queer.pl. Obronił filmoznawczy licencjat, a obecnie kończy studia magisterskie na kierunku artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadzi serwis 500 Filmów od 2018 roku.