Gdy Jason Statham bzyczy, to mucha nie siada. Pszczelarz – recenzja filmu

Pszczelarz - kadr z filmu

Widziałem prawie wszystkie filmy akcji z Jasonem Stathamem. Nawet te słabsze, z początków jego kariery. Trudno ich nie lubić, bo to dobra rozrywka. Kiedyś mówiło się, że to męskie kino. Dzisiaj to określenie jest już passe i nie w pełni oddaje to, czym jest Pszczelarz, bo na popołudniowym seansie w IMAX-ie były głównie rodziny. Film akcji z Jasonem Stathamem to specyficzny pomysł na wyjście z dzieckiem, ale kim jestem, żeby oceniać?

Uprowadzona (2008), czyli nie zadzieraj z Liamem Neesonem

Uprowadzona (2008) - recenzja

Lata 90. i 00. przyniosły ogromne zainteresowanie kinem akcji. Podczas gdy stare gwiazdy w rodzaju Clinta Eastwooda czy Gene Hackamana odeszły w inne rewiry kina gatunkowego, na scenie pojawiły się nowe nazwiska. Jednym z nich jest Liam Neeson. Uprowadzona to najbardziej znany film akcji z Amerykaninem w roli głównej. Czy wciąż trzyma w napięciu?

Denzel Washington nie bierze jeńców. Recenzja Bez litości 3. Ostatni rozdział

To prawdopodobnie jest moja najmniej obiektywna recenzja, ale co mam poradzić. Pierwsza część serii Bez litości była świetna, druga już nieco gorsza, ale wciąż dobra – sprawdźcie potem, co o niej pisałem w 2018 roku. Bez litości 3. Ostatni rozdział właśnie weszło na ekrany kin, a recenzje krytyków są raczej przeciętne. Mimo to już teraz … Dowiedz się więcej

Ultimatum dla Liama Neesona: czas na emeryturę! Recenzja filmu Ultimatum

Ultimatum (2023) - scena z filmu

Autopilot Tesli zmienił świat samochodów, a inne koncerny motoryzacyjne powoli wdrażają podobne rozwiązania. Co prawda wypasiony Mercedes z Ultimatum nie ma takiej opcji, ale siedzący za jego kierownicą Liam Neeson jest na autopilocie. Tyle że aktorskim. Co gorsza, ten autopilot ciągle zbacza z trasy i wiedzie na manowce. Może wreszcie przyszedł czas na ostatnią podróż … Dowiedz się więcej

Dzika noc (2022) mogła być bardziej dzika – recenzja

Scena z filmu Dzika noc (2022, reż. Tommy Wirkola)

Nie przepadam za kinem świątecznym. Zazwyczaj jest nudne i żeruje na bożonarodzeniowej atmosferze, podobnie jak setki reklam, które pojawiają się w listopadzie jak grzyby po deszczu. Oczywiście są wyjątki, w tym kultowe klasyki takie jak Szklana pułapka (1988, reż. John McTiernan) czy Kevin sam w domu (1990, reż. Chris Columbus). Dzika noc ewidentnie ma aspiracje, … Dowiedz się więcej

Nie martw się, kochanie (2022) nie jest takie złe, jak mówią

Nie martw się, kochanie (2022)

Kino kocha kontrowersje, nawet jeśli skandale obyczajowe czasami robią filmom niedźwiedzią przysługę. Chyba właśnie to stało się w przypadku Nie martw się, kochanie, bo kolorowa prasa przez długi czas żyła romansem Olivii Wilde i Harry’ego Stylesa, a także demonstracyjnym zachowaniem Florence Pugh, która zrobiła wszystko, by wyrazić dezaprobatę wobec reżyserki. Niestety film znalazł się w … Dowiedz się więcej

Prime Time (2021) to kolejny gniot od Netflixa. Recenzja

Uwaga: tekst wyjątkowo zawiera spoilery, także czujcie się ostrzeżeni. Każdy dobry scenariusz niezależnie od długości, tematyki czy gatunku powinien zawierać cztery kluczowe elementy: logline, treatment, synopsis i właściwy tekst. Oczywiście można się spierać, że najważniejszy jest ten ostatni, ale produkcja filmów to kosztowny biznes, dla w którym liczy się przede wszystkim efektywność. To właśnie dlatego … Dowiedz się więcej

Arnold Schwarzenegger na tropie Szatana. Recenzuję I stanie się koniec (1999)

W roku 1999 miał się skończyć świat. Dziś to już zamierzchłe czasy, ale nadchodzący koniec milenium doprowadził do wzrostu popularności apokaliptycznych wierzeń w amerykańskim społeczeństwie na skalę nieporównywalną z 2012 rokiem. Obawiano się wówczas ogromnych asteroid, inwazji kosmitów, ogólnoświatowych epidemii śmiertelnego wirusa (ironic), a także pluskwy milenijnej, która miała doprowadzić do awarii wszystkich światowych komputerów … Dowiedz się więcej

Patryk Vega nie ma dość, ale ja mam dość niego. Recenzuję Pętlę (2020)

To był piękny, słoneczny dzień, a ja w czarnej maseczce poszedłem prosto w opanowaną przez epidemię Warszawę, by z uśmiechem na twarzy tarzać się w szambie polskiej kinematografii. Tym razem spotkanie z panem Vegą i jego twórczością rozbudowaną pod względem fabularnym reklamą serwisu cinkciarz.pl poruszyło we mnie osobiste nuty, a to dlatego, że Pętla przypomina … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij