„Anna” (2019) – recenzja. Luc Besson nie jest w formie

Nie każdy dobry film musi mieć świetną fabułę i wybitne kreacje aktorskie. Nie oszukujmy się, fajnie jest zobaczyć film akcji w stylu “Johna Wicka 3”, w którym historia jest pretekstem do efektownej, niekończącej się rozwałki. Takie kino się sprzedaje, z czego doskonale zdaje sobie sprawę Luc Besson. A że pecunia non olet, jak to mawiali … Dowiedz się więcej

By korzystać ze strony, zaakceptuj ciasteczka. Więcej informacji

Strona korzysta z ciasteczek (głównie Google Analytics) w celu zapewnienia jak najlepszej technicznej jakości usług. Ciasteczka są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony, dlatego prosimy cię o zaakceptowanie naszej polityki.

Zamknij