Zapraszam na drugi tekst z serii “Kinowe premiery”, w którym zajmę się produkcjami z premierą w marcu. Omawiane filmy wybieram według subiektywnych kryteriów, więc nie wszystkie premiery miesiąca są uwzględnione w tym zestawieniu!
6 marca
Sala Samobójców: Hejter
- reż. Jan Komasa
- gatunek: dramat / thriller
- przewidywana ocena: 6/10
Oryginalnej „Sali Samobójców” nie cierpię za jej pretensjonalność i brak sensu. Zwiastun kontynuacji zapowiada się natomiast obiecująco, ale w oczy rażą niepotrzebne wątki z jedynki. Wolałbym zwykły film o hejcie, bez wstawek z dziwnej „gry” komputerowej, szczególnie że to temat warty uwagi.
Cóż za piękny dzień
- reż. Marielle Heller
- gatunek: biograficzny
- przewidywana ocena: 6/10
Tom Hanks w roli Freda Rogersa, amerykańskiej „osobowości telewizyjnej” (przynajmniej zdaniem Wikipedii). Szczegółów prawdziwej historii nie znam, a film zapowiada się raczej na przeciętną produkcję żerującą na popularności znanego nazwiska, ale hej, jest Hanks, więc chyba warto. Podoba mi się tłumaczenie tytułu.
Niewidzialny człowiek
- reż. Leigh Whannell
- gatunek: horror
- przewidywana ocena: 7/10
Jak już pisałem w zeszłym miesiącu, z horrorami od Blumhouse jest jak z rosyjską ruletką – raz masz farta, a raz nie. Tym razem czuję w kościach, głównie dzięki Elizabeth Moss w roli głównej, że film wypali. Pomysł jest, dobra obsada jest, oby reżyser też był doby…
Naprzód
- reż. Dan Scanlon
- gatunek: animowany
- przewidywana ocena: 7/10
Nie jestem miłośnikiem filmów animowanych, ale wyprodukowane przez Pixar „Naprzód” zbiera bardzo dobre oceny od zagranicznych krytyków. Dwójka braci elfów wyruszających na wyprawę w celu odzyskania ojca – brzmi to jak niezła historia dla dzieci.
Biały, biały dzień
- reż. Hlynur Pálmason
- gatunek: dramat
- przewidywana ocena: 7/10
Arthouse’owy film o duchach, który jednak nie jest horrorem, a dramatem skupiającym się na psychice policjanta, który próbuje pogodzić się ze śmiercią żony. Gdy dodać do tego piękne krajobrazy Islandii oraz odrobinę nordyckiej wrażliwości, efekt może być olśniewający. Albo, jako że to arthouse, nudny. Jak kto uważa.
13 marca
W lesie dziś nie zaśnie nikt
- reż. Bartosz Kowalski
- gatunek: horror
- przewidywana ocena: 6/10
Pierwszy od dość dawna polski horror, tym razem bawiący się konwencją slashera. Reżyser nakręcił „Plac Zabaw„, czyli ciekawy i kontrowersyjny eksperyment. Wbrew wielu komentatorom uważam, że to może być niezły horror, umieszczający w polskim kontekście dziedzictwo amerykańskiego kina eksploatacji.
Guns Akimbo
- reż. Jason Lei Howden
- gatunek: thriller/ komedia
- przewidywana ocena: 7/10
Dwa pistolety przyrośnięte do rąk Daniela Radcliffe’a? Brzmi nieźle, szczególnie zważywszy na przyjętą przez reżysera komediową konwencję. Liczę na jazdę bez trzymanki w rodzaju „Adrenaliny„. No, może nieco mniej wulgarnej od filmu ze Stathamem…
Zdrajca
- reż. Marco Bellocchio
- gatunek: biograficzny / dramat
- przewidywana ocena: 7/10
Nigdy nie widziałem żadnego filmu Bellocchia. A szkoda, bo to zasłużony dla kina reżyser, który tym razem prezentuje widzom historię procesów przeciwko włoskiej mafii. Dystrybutor zapowiada klimat rodem z „Ojca Chrzestnego”, a ja mam nadzieję, że się nie myli.
Zieja
- reż. Robert Gliński
- gatunek: biograficzny / dramat
- przewidywana ocena: 1/10
Brat obecnego ministra kultury powraca na srebrny ekran. Tym razem zaprezentuje widzom biograficzną opowieść o ks. Jerzym Ziei, opozycjoniście z PRLu. Spodziewam się dużej ilości irytującej martyrologii i przesadnego patosu.
Jezioro dzikich gęsi
- reż. Yi’nan Diao
- gatunek: kryminalny
- przewidywana ocena: 7/10
Chiński kryminał neo-noir? Mnie z początku też to nie pasowało, ale, prawdę mówiąc, chińskie miasta to idealna sceneria dla kina noir! Dobre recenzje krytyków oraz ciepłe przyjęcie wśród widzów dokładają cegiełkę do budowy mojego hype’u.
20 marca
Ciche miejsce 2
- reż. John Krasinski
- gatunek: SF
- przewidywana ocena: 6/10
Wielkim fanem jedynki nie jestem, ale mimo wszystko do gustu przypadł mi ciekawy pomysł na fabułę. Z początku odniosłem wrażenie, że dwójka będzie zwykłym odcinaniem kuponów, ale zwiastun jest niezły, więc dam filmowi szansę.
Skłodowska
- reż. Marjane Satrapi
- gatunek: biograficzny
- przewidywana ocena: 7/10
Gwarantowana nominacja do Złotej Maliny w kategorii spaprane tłumaczenie. Mimo tego Rosamund Pike to doskonała aktorka, która doskonale pasuje do postaci Skłodowskiej-Curie, a historia polskiej noblistki to fenomenalny materiał źródłowy, który zdecydowanie zasługuje na opowiedzenie.
Eastern
- reż. Piotr Adamski
- gatunek: dramat
- przewidywana ocena: 7/10
Dwie polskie dziewczyny łapią za broń i wyruszają zabrać się za patriarchat. Fajny koncept, który kojarzy mi się trochę z filmami Tarantino. „Eastern” to jednak polski arthouse, więc poziom może być różny. Zważywszy na pochwalne recenzje krytyków, nastawiam się optymistycznie.
27 marca
Mulan
- reż. Niki Caro
- gatunek: dramat / przygodowy
- przewidywana ocena: 4/10
Aktorski remake klasycznej już animacji Disney’a o dzielnej chińskiej dziewczynie, która zaciąga się do wojska zamiast swojego ojca. Pomimo świetnego materiału źródłowego nie liczyłbym na wiele – film targetowany jest po rynki azjatyckie, a oszczędna kampania reklamowa Disney’a zapowiada klapę.
Tylko sprawiedliwość
- reż. Destin Daniel Cretton
- gatunek: dramat
- przewidywana ocena: 6/10
Jamie Foxx jako oskarżony o zabójstwo Amerykanin, którego broni Michael B. Jordan. Brzmi świetnie, szczególnie że uwielbiam dramaty sądowe, a znakomita obsada i prosty wątek fabularny zapowiadają kameralny, mądry film.
Dolina Bogów
- reż. Lech Majewski
- gatunek: fantasy
- przewidywana ocena: 2/10
Polskie fantasy. Brzmi nieźle? Przypominam zatem o istnieniu „Wiedźmina” oraz „Serca gór„. Gdy dodać do tego narracyjny bałagan oraz liryczne rozdęcie, oczekiwać można bardzo słabego filmu. Dam mu szansę, ale nie oczekujcie zbyt wiele.
Obraz pożądania
- reż. Giuseppe Capotondi
- gatunek: thriller / dramat
- przewidywana ocena: 6/10
Adaptacja „Herezji oranżu palonego”, czyli powieści podejmującej wątek nurtu surrealistycznego w malarstwie. W obsadzie uwielbiany przeze mnie Donald Sutherland. Zapowiada się całkiem ciekawy film, choć być może nieco zbyt zachowawczy wobec powieści.
Na który z tych filmów czekasz najbardziej?
Doświadczony copywriter i dziennikarz, który pisał m.in. dla Wirtualnej Polski, Gier Online oraz Queer.pl. Obronił filmoznawczy licencjat, a obecnie kończy studia magisterskie na kierunku artes liberales na Uniwersytecie Warszawskim. Prowadzi serwis 500 Filmów od 2018 roku.